Jednym z działań realizowanych w ramach projektu „Duzi i Mali razem” jest intensywny kurs w kraju sąsiada. Piętnaście polskich uczestniczek projektu spędziło pięć dni w Saksonii od (3 do 7 maja 2022 roku).
Poza prezentacją saksońskiego systemu przedszkolnego, doskonaleniem języka niemieckiego, bardzo ciekawą częścią programu szkolenia były warsztaty opowiadania bajek.
Dla polskich uczestniczek niezwykle istotne były wizyty studyjne w saksońskich przedszkolach. Pozwoliły na zapoznanie się z pracą niemieckich nauczycieli z przedszkolakami, stosowanymi przez nich metodami pracy, organizacją pracy w placówce, jej wyposażeniem, czy wreszcie atmosferą panującą w grupach przedszkolnych.
Swoje opinie i spostrzeżenia po odwiedzinach saksońskich placówek wyraziły w następujący sposób: „Wizyta studyjna przyniosła nowe spojrzenie na edukację przedszkolną. Podziwiam samodzielność i zaradność pielęgnowaną w placówce wobec dzieci. Spokój, cisza i ograniczenie celów będzie przemyśleniem do pracy w mojej grupie. Stwierdzenie: „Najważniejsze, żeby dzieci wychodząc z przedszkola powiedziały, że to był fajny dzień” pozostanie w pamięci z pobytu w placówce” (Ewelina).
Opinia dotycząca samodzielności dzieci została wyrażona przez większość polskich uczestniczek.
Nie bez znaczenia był sam wygląd przedszkola: „Podobały mi się place zabaw, ich wyposażenie, swobodny dostęp do każdej części ogrodu” (Anna).
Kolejna uczestniczka zachwyciła się aranżacją przestrzeni edukacyjnej oraz podkreśliła „łatwość w pracy z dziećmi wielojęzycznymi pochodzącymi z różnych krajów i środowisk, a traktującymi przedszkole jako wspólny dom” (Ewelina).
Aneta z polskiej palcówki zauważyła, że „polski nauczyciel miałby problem z przyjęciem zasad i pracą w niemieckim przedszkolu, musiałby dać dzieciom większą swobodę i stać się mniej opiekuńczy”.
Podsumowaniem niech będzie następująca opinia: „Podczas wizyty w grupie przedszkolnej poznałam nowe sposoby pracy z dziećmi, spędzania czasu, które będę stosować w pracy z dziećmi” (Ania).
Pięciodniowy kurs intensywny zakończył się wycieczką nad Jezioro Berzdorfersee.